Reagujemy dziś na stres tak samo, jak miliony lat temu, mimo że przyczyny stresu są na ogół inne. Podstawowe reakcje na stres – dokrwienie mózgu i mięśni – pełnią do dziś pozytywną rolę. Pozwalają przygotować się do egzaminu w jedną noc i dogonić uciekający autobus, na który „nie możemy” się spóźnić.
To na czym polega problem?
Wydaje mi się, że wbrew powszechnemu poglądowi, stadny żywot człowieka pierwotnego nie był spowodowany wyłącznie jego relatywną słabością fizyczną. Ważnym elementem decydującym o zbieraniu się ludzi w grupy była możliwość wydłużenia czasu relaksacji po stresie. Jeśli w jaskini było 30 par dorosłych osobników, a wartę w nocy pełnili tylko mężczyźni, to każdy z nich po ekstremalnie stresującej nocy na warcie miał dwa tygodnie odpoczynku na regenerację organizmu (dla jasności obrazu pomijam drobniejsze stresy, wymagające dla zdrowia krótszego czasu relaksacji).
Dziś podstawowymi źródłami stresu są praca lub dom. Codziennie! Właściwie co pół dnia! Bez dostatecznego czasu na regenerację. Stały nadmiar krwi w mózgu prowadzi do migreny; napięcia mięśniowe – do bólów .. itd. Wykształcone w procesie ewolucji człowieka reakcje na stres, w warunkach braku czasu na relaksację, prowadzą do poważnych dolegliwości. Najpierw odwracalnych, a z czasem coraz trudniej odwracalnych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz